Nazwisko Szczurek stało się modne na finansowych salonach,
tak też i mnie naszło do powrotu do moich szczurosławów.
A że za oknem słota i mgła wisi wciąż nad nami, tak też i szczur
osław przyodział nakrycie odpowiednie do pogody. Czapę naciągnął, szalik choć
nie za gruby też owiązał, a co najważniejsze skarpety żółte przyodział, dla
ciepła swych stóp, no i tak dla rozweselenia, bo jak w dół na te żółcienie
popatrzy, to przy tej mgle i gęba się uśmiechnie. Przez się torbę jeszcze
przewiesił, aby w ciągu dnia niczego ciału i duszy nie zabrakło J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz